Skwer ma potencjał by stać się mini parkiem. Do tej pory porastały go drzewa i krzewy, które ze względu na dobry stan zdrowotny stanowią główny atut terenu. Teraz wprowadzamy tam zmiany, które pozwolą na wprowadzenie funkcji wypoczynku wśród istniejącej zieleni. Wewnątrz zieleńca będą wytyczone alejki, przy których pojawią się ławki. Centralnym miejscem będzie niewielki placyk z łukowymi ławkami otoczony tzw. motylim krzewem (budleja Dawida), zapraszający do wnętrza mini parku. Przybędzie drzew i niskiej zieleni.

Obecnie zakończyły się prace związane z wytyczeniem alejki spacerowej, miejsc dla ławek oraz skupin dla nowej zieleni. Stopniowo pojawią się nowe rośliny. Początkowo krzewy ozdobne a późną jesienią drzewa. Planujemy posadzić łącznie ponad 700 szt. krzewów, częściowo nawiązując do istniejącej zieleni, ale także wprowadzić nowe gatunki, wykorzystując potencjał miejsca (zdecydowanie lepsze warunki środowiskowe niż mają rośliny w tradycyjnym pasie drogowym). Pojawi się tutaj wspomniany tzw. motyli krzew (budleja Dawida) w otoczeniu ławek, trawy ozdobne, pachnące lilaki Palibiny. Zasadzone zostaną również forsycje, irgi i krzewuszki oraz 21 drzew - wiązowców.

Również w tym roku zostaną zamontowane nowe elementy małej architektury (ławki tradycyjne i przeznaczone do przestrzeni parkowych, a także kosze na śmieci i stojaki rowerowe).

Warto podkreślić, że projektanci poprowadzili nawierzchnię parkową w taki sposób, aby zminimalizować kolizje z istniejącą zielenią. Konieczne było usunięcie kilku skupin krzewów, które zostaną zrekompensowane w innej części zieleńca. Usunięte zostały obumarłe drzewa, które rosły w obrębie zieleńca, a także zamierające, usychające niewielkie jarzęby wzdłuż nieczynnej drogi asfaltowej, które nie radzą sobie w poznańskich warunkach ze względu na dotkliwą suszę. Drzewa te zostaną zastąpione gatunkami znacznie bardziej odpornymi na trudne warunki pasa drogowego.

Łączny koszt wszystkich prac to ok. 430 tys. złotych. Planowany termin zakończenia przypada na koniec listopada 2019 r.