Dwupniowa robinia biała rosnąca w pasie drogowym ul. Majakowskiego o obwodzie ponad 475 cm (mierzonym na wysokości 130 cm) była zagrożeniem dla użytkowników drogi. Ubytek w rozwidleniu pni, widoczne zmurszenia i zachwiana statyka groziła rozłamaniem drzewa.

Drzewo zostało wytypowane do wycinki, ale ze względu na wartość przyrodniczą nie zostało usunięte w całości, a przycięte na wysokości ok. 4 metrów. Usunięto koronę, a pień zachowano jako tzw. świadka, do jego biologicznej śmierci i naturalnego rozkładu.

Pozostawianie martwego drewna sprzyja ochronie różnorodności biologicznej. Wraz ze śmiercią drzewa nagromadzone w nim makro- i mikroelementy rozpoczynają powolny powrót do obiegu w przyrodzie. Martwa materia organiczna stwarza korzystne warunki rozwoju grzybów, glonów czy porostów. Próchniejące drzewa lub ich fragmenty bardzo chętnie wykorzystują płazy, gady, ptaki i drobne ssaki jako schronienie, miejsce ukrycia, żerowania, czy zimowania.  Pozostawienie przyciętego pnia może pełnić również edukacyjną rolę w przypadku okazów drzew wyróżniających się wiekiem czy wielkością.

Trzeba jednak pamiętać, że pozostawienie tzw. świadka jest możliwe tylko w wyjątkowych sytuacjach. Powierzchnia zieleni wokół nasady pnia musi być na tyle duża, by w sytuacji gdy drzewo zacznie murszeć czy kruszyć się nie stanowiło zagrożenia dla ludzi czy mienia.