Zieleń, miejsca do odpoczynku, uspokojenie i ograniczenie natężenia ruchu. To cechy, które można przypisać coraz większej liczbie poznańskich ulic. Każdego roku przybywa miejsc, które przeszły prawdziwą metamorfozę. Uwolnione od zastawiających każdy wolny centymetr samochodów, z nowymi nawierzchniami, roślinnością i małą architekturą. Stały się przestrzenią przyjazną mieszkańcom, zachęcającą do spędzania w niej czasu.
Prezentujemy porównanie tego jak kilka takich miejsc wyglądało jeszcze przed paroma laty i jak prezentują się dzisiaj - m.in. ul. Ratajczaka, Rybaki, Taczaka.