W poniedziałek, 19 lutego br. członkowie Klubu Przyrodników Koła Poznańskiego policzyli nietoperze zimujące pod rondem Kaponiera. Liczenie odbyło się po raz szesnasty w tym miejscu w ramach corocznej ogólnopolskiej akcji liczenia nietoperzy. Wynik przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania z dwóch względów: po zeszłorocznej dewastacji tego zimowiska nie spodziewaliśmy się znaczących ilości zimujących nietoperzy. Po rekordowym 2009 roku kiedy naliczyliśmy ponad 200 nietoperzy, w 2012 r. zimowały ledwie 22 nietoperze. W tym roku jednak nietoperze wróciły zdecydowanie i naliczyliśmy aż 134 nietoperze, co jest bardzo dużym wzrostem i może świadczyć o przywiązaniu do tego obiektu latających ssaków. Dodatkowo został stwierdzony zimujący nocek Bechsteina <i>Myotis bechsteinii </i>po około 10 latach od ostatniego stwierdzenia tego bardzo rzadkiego gatunku. Widać dbałość inwestora w zabezpieczeniu tego zimowiska przed przypadkowymi osobami sprzyja nietoperzom.
Jesienią, kiedy kończy się aktywność owadów, część gatunków nietoperzy odbywa dalekie migracje (np. borowce <i>Nyctalus sp.</i>, karlik większy <i>Pipistrellus nathusii)</i>, a część zapada w hibernację podczas której procesy życiowe zostają utrzymywane na poziomie niezbędnego minimum. I tak tętno spada do 2-3 uderzeń serca na minutę, a nietoperze, w zależności od gatunku, wybudzają się co kilka-kilkanaście dni. Najdłużej hibernują nocki duże <i>Myotis myotis</i>, ich nieprzerwany sen trwa średnio dwadzieścia kilka dni. W trakcie hibernacji nietoperze są jednak narażone na częste wybudzanie, najczęściej spowodowane niekontrolowanym wejściem przypadkowych osób i co za tym idzie podnoszeniem temperatury pomieszczenia, hałasowaniem czy świeceniem. Tego typu presja powoduje zbyt wczesne wyczerpywanie się zapasów tłuszczu i w konsekwencji śmierć nietoperza. Niszczenie lub przekształcanie zimowisk wiąże się z kolei z utratą odpowiednich miejsc do odbycia hibernacji oraz zmianą warunków mikroklimatycznych. Odpowiednia temperatura i wilgotność powietrza w danym obiekcie powoduje, że dany obiekt zostaje wykorzystany przez nietoperze do przeczekania niekorzystnego dla nich okresu, w którym są pozbawione możliwości zdobycia pokarmu. Dlatego tak ważny jest spokój i niezakłócony sen zimujących nietoperzy. Uszanujmy to i pozwólmy wybudzić się skrzydlatym nockom, gackom, mopkom, mroczkom i karlikom, aby wiosną i przez całe lato zwalczały uprzykrzające nam życie owady. Jeden nocek rudy Myotis daubentonii (średniej wielkości nietoperz) potrafi zjeść bowiem aż 3 tysiące komarów. I to jednej nocy.


<b>Koło Poznańskie Klubu Przyrodników (KPKP) </b>powstało w sierpniu 2009 r. jako trzecie koło terenowe Klubu Przyrodników. Swoją działalność skupia na terenie powiatu poznańskiego i Wielkopolski. Realizowane zadania wpisują się w główny nurt organizacji macierzystej, członkowie Koła angażują się w interwencje przyrodnicze, powoływanie form ochrony przyrody, czynną ochronę przyrody, edukację ekologiczną, tworzenie projektów na rzecz ochrony przyrody, współpracę z jednostkami administracji publicznej i samorządowej oraz innymi stowarzyszeniami przy ww. działaniach.

<b>Klub Przyrodników </b>jest stowarzyszeniem społecznym prowadzącym aktywną działalność na rzecz ochrony przyrody i edukacji ekologicznej społeczeństwa. Powstał w roku 1983, oficjalnie zarejestrowany został w roku 1989. Do 2001 r. nosił nazwę Lubuskiego Klubu Przyrodników, jednak na XX Zjeździe, Walne Zgromadzenie, wobec rozszerzenia działalności na cały kraj, zadecydowało o zmianę nazwy na obecnie używaną.

<b>Klub działa na terenie całej Polski </b>ze szczególnym uwzględnieniem Polski zachodniej, siedziba mieści się w Świebodzinie. Dwa główne nurty działalności Klubu to <b>ochrona przyrody i edukacja. </b>

Autor
Grzegorz Gołębniak
Klub Przyrodników Koło Poznańskie
klubprzyrodnikow.poznan@gmail.com

<i> foto: Grzegorz Gołębiak, Włodzimierz Brzeziński</i>