Roboty polegały na odbrukowaniu utwardzonych nawierzchni szerokich chodników, uzupełnieniu ich ziemią urodzajną i posadzeniu nowej roślinności. Nasadzenia wykonane zostały na całej długości ulicy, za wyjątkiem jej zachodniej strony (na wysokości numerów 19-22), gdzie szerokość chodnika była zbyt mała.
Mieszkańcy zyskali cztery drzewa – wiązy i grusze drobnolistne, a także ponad 1300 sztuk zieleni niskiej – krzewy róż, irgi, kocimiętkę i ozdobne trawy. Dzięki odbrukom niewykorzystanych powierzchni nie tylko przybyło zieleni, ale także poprawiły się warunki siedliskowe rosnących już tam drzew.
Nowa zieleń została zabezpieczona palikami i matami przed zniszczeniem przez czworonogi i zasolonym błotem pośniegowym oraz solanką rozpryskiwaną przez jadące samochody w okresie jesienno-zimowym.
Koszt prac to prawie 312 tys. złotych. Środki finansowe pochodzą z budżetu ZDM.
Właścicielom czworonogów przypominamy o obowiązku sprzątania po swoich pupilach - szczególnie wówczas gdy potrzeby fizjologiczne załatwiają na terenach zieleni przyulicznej. Apelujemy również, by nie wyprowadzać psów na niedawno obsadzone roślinami pasy zieleni. Świeżo posadzone byliny i krzewy potrzebują czasu by się ukorzenić i wzrosnąć. Zwierzęcy mocz (w nadmiarze) uszkadza je i prowadzi do ich obumarcia. Z tego powodu, co roku, w wielu miejscach przy poznańskich ulicach trzeba usuwać uschnięte rośliny i powtarzać nasadzenia.
Warto przypomnieć, że zieleń pomaga przezwyciężać niekorzystne skutki zmian klimatycznych. Pozytywnie wpływa na mikroklimat i estetykę ulic. Zmniejsza ilość pyłów i gazów w powietrzu, zwiększa natlenienie. Dzięki niezabrukowanym przestrzeniom poprawia się także retencja wód i tym samym zmniejsza ryzyko podtopień.