- Trasa Solna to tylko jedna z wielu inwestycji w infrastrukturę rowerową Poznania w ostatnich latach. Obecnie trwają kolejne, jak budowa mostów Berdychowskich czy wiaduktów przy ulicach Lutyckiej i Golęcińskiej. W planach i projektowaniu jest między innymi kontynuacja budowy drogi dla rowerów wzdłuż Poznańskiego Szybkiego Tramwaju w stronę centrum, czy wydłużenie trasy kórnickiej na Franowo - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. - Widać wzajemną korelację pomiędzy nowymi trasami a wzrostem ruchu rowerowego. Wszędzie tam, gdzie powstawały nowe odcinki dla jednośladów, następował znaczący wzrost ruchu. Tak było zarówno na ul. Grunwaldzkiej, gdzie można przejechać od ronda Skubiszewskiego do ul. Roosevelta, trasie wzdłuż tramwaju na Naramowice, czy chociażby wzdłuż tramwaju prowadzącego od Warty na os. Lecha. Dlatego wraz z rosnącą liczbą mieszkańców korzystających na co dzień z roweru, chcemy w kolejnych 5 latach obecnej kadencji jeszcze mocniej skupić się na budowie nowych dróg rowerowych.
Z danych z czerwca wynika, że długość przeznaczonej dla rowerzystów infrastruktury wynosi 409,5 km. Składają się na to: drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów, kontrapasy, kontraruchy, buspasy z dopuszczonym ruchem rowerowym, pasy rowerowe, ale także aleje parkowe, po których można poruszać się jednośladem.
Rowerem przez mosty i wiadukty
Do tych 409,5 kilometra można doliczyć dwie inwestycje, które właśnie są kończone - to Trasa Solna (etap 1 i 2) oraz droga dla rowerów przy ul. Dmowskiego (między ulicami Potockiej i Hetmańską). Obie te trasy będą kontynuowane. Aktualnie trwa budowa 3 etapu trasy wzdłuż Dmowskiego - od Krauthofera do Miedzianej - trwają też rozmowy z inwestorem zewnętrznym w sprawie realizacji etapu 2 (odcinek Krauthofera – Hetmańska). W tej kadencji ma być wykonana również tzw. Trasa Łazarska w stronę MTP. Z kolei w przypadku Trasy Solnej trwają prace projektowe mostu Chrobrego wraz z infrastrukturą rowerową od ul. Chwaliszewo do mostu Mieszka I.
W przyszłym roku gotowe będą mosty Berdychowskie, dzięki którym łatwiej będzie przemieścić się ze Starego Miasta w okolice Malty. Uzupełnieniem rowerowej infrastruktury na mostach będzie projektowana aktualnie droga wzdłuż ul. Berdychowo. Również w 2025 oddane zostaną dwa wiadukty - wzdłuż ulic Lutyckiej i Golęcińskiej oraz rondo na ul. Literackiej. W ramach tej inwestycji powstaje infrastruktura rowerowa. Ważną jej częścią będzie m.in. trasa wzdłuż ul. Podolańskiej. Dzięki niej będzie można dojechać do ul. Druskienickiej, a dalej po istniejącej drodze dla rowerów na Podolany i w stronę Suchego Lasu. W planach jest także budowa drogi dla rowerów przy ul. Koszalińskiej i Golęcińskiej - pomiędzy ul. Literacką a wiaduktem nad linią kolejową. Umożliwi ona dojazd do centrum mieszkańcom Strzeszyna.
W centrum budowana jest droga dla rowerów przy ul. Królowej Jadwigi i Strzeleckiej (po stronie wschodniej). Trwa projektowanie kolejnego etapu tej inwestycji - po zachodniej stronie ul. Strzeleckiej. Inwestycja obejmie skrzyżowania Drogi Dębińskiej, ul. Królowej Jadwigi i Strzeleckiej oraz Garbary, Kazimierza Wielkiego i Kościuszki.
Na północy Poznania trwa budowa Trasy PST na odcinku Słowiańska – park Wodziczki. To I etap. Docelowo będzie można wzdłuż trasy Szybkiego Tramwaju dojechać do mostu Teatralnego. Wyczekiwaną przez lokalną społeczność jest trasa do Radojewa, wzdłuż ul. Naramowickiej.
Po wschodniej części Warty, oprócz drogi przez ul. Berdychowo oraz połączenia z Franowem tzw. Trasy Kórnickiej, planowana jest też budowa drogi rowerowej przy ul. Piłsudskiego - od Zamenhofa do Inflanckiej, która zapewni dostęp do centrum dużej części Rataj. Miasto nie zapomina też o mieszkańcach Głuszyny. Obecnie aby dostać się tam ze Starołęki, trzeba poruszać się po jezdni z dużym natężeniem ruchu samochodowego.
- W ciągu ostatnich lat powstało wiele ważnych tras rowerowych. Część z nich, jak te w centrum, Trasa Kórnicka, wzdłuż Naramowickiej i al. Praw Kobiet czy w okolicach ronda Rataje, powstało przy okazji większych inwestycji komunikacyjnych. Cieszą się one dużym zainteresowaniem wśród cyklistów podobnie jak trasy wzdłuż ulic: Grunwaldzkiej, Dolna Wilda, czy Jarochowskiego - mówi Krzysztof Olejniczak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Na inwestycje rowerowe od 2018 roku przeznaczyliśmy blisko 70 milionów złotych. Na ten i kolejne dwa lata mamy z kolei zarezerwowane ponad 40 mln zł. Składają się na to tzw. paczka rowerowa, poprawki radnych oraz środki z Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego.
Miliony na licznikach
Dobry plan rozwoju sieci rowerowej, standardy budowy dróg rowerowych zapewniające ich wysoką jakość oraz realizacja inwestycji w kluczowe trasy rowerowe - wszystko to powoduje, że z roku na roku coraz więcej mieszkańców Poznania korzysta z roweru w codziennych podróżach - do pracy, szkoły czy na zakupy. Mieszkańcy wybierający rower przyczyniają się do zmniejszenia emisji CO2, smogu i hałasu. Dlatego konsekwentnie rozbudowywana jest sieć tras rowerowych w stolicy Wielkopolski.
Poznań ma jeden z najwyższych w Polsce zmierzony udział podróży rowerem. Ostatnie oficjalne dane pochodzą z 2018 roku i wówczas było to 8 procent. Od tego czasu znacznie się on jednak zwiększył. Na podstawie danych z liczników rowerowych można oszacować, że ruch ten przekroczył już 10% wszystkich podróży po mieście.
W różnych częściach Poznania usytuowanych jest 36 urządzeń zliczających przejeżdżających obok rowerzystów. Przez niecałe osiem miesięcy tego roku było to ponad 6,5 miliona przejazdów. Dla porównania w całym zeszłym roku zliczono 8,7 miliona. Trudno jednak porównywać te liczby, ponieważ z uwagi na prowadzone inwestycje nie działały liczniki na placu Wolności, Solnej i Kórnickiej. Widać, że ruch rowerowy wzrasta z każdą ukończoną inwestycją.
- Siłą Poznania jest to, że realizuje się sieć miejskich tras rowerowych zgodnie ze zbadanymi priorytetami i w wysokiej jakości. Każda kolejna trasa wzmacnia cały system. Na ulicach takich, jak Grunwaldzka, gdzie jeszcze parę lat temu ruchu rowerowego prawie nie było, teraz bite są rekordy w tysiącach przejazdów dziennie. To poznanianki i poznaniacy, którzy zaczynają wybierać rower w codziennych przejazdach, oszczędzając czas, pieniądze, dbając o zdrowie i odciążając przeciążoną miejską infrastrukturę - mówi Tadeusz Mirski, prezes Stowarzyszenia Rowerowy Poznań. - Poznań wysunął się na pozycję lidera wśród polskich miast, ale nawet u nas wciąż w śródmieściu są osiedla, którym brakuje dobrego skomunikowania na rowerze. Potrzebne jest przyspieszenie, bo kolejka potrzebnych inwestycji się wydłuża. Rowerowa trasa wzdłuż PST do Mostu Teatralnego według badań ma być najpopularniejszą trasą w mieście, a jeszcze nie mamy dla niej żadnego projektu. Brakuje Rowerowej Trasy Łazarskiej, czyli połączenia z dworcem kolejowym i centrum od strony Dolnego Łazarza i południowych osiedli. Czekamy na trasy wzdłuż ul. Przybyszewskiego oraz podłączenie do sieci M1, Szczepankowa i Śródki. Przed prezydentem i jego zespołem wciąż jest mnóstwo pracy, ale dotychczasowe projekty pokazują, że warto i ta praca przynosi miastu owoce.
UMP